Zauważyłeś poniższy graf mojego autorstwa w ofercie sprzedaży? Powiadom mnie o tym, lub właściwe organa!

Nie wyraziłem zgody, na jego powielanie w celach komercyjnych.

Download
Trzy dni i trzy noce.pdf
Adobe Acrobat Document 3.5 MB

Absurdy wokół obliczania dnia śmierci i zmartwychwstania Jezusa


I. Zwolennicy ukrzyżowania i śmierci Jezusa Chrystusa w piątek, powiązują to wydarzenie z Dniem Przygotowania. Wszystko kończy się tuż przed nastawaniem „Szabbatonu”. Jednak brak dostatecznej wiedzy i wyobraźni, nie pozwala tej grupie dostrzec fałszywości takowego stanowiska, dzięki choćby dwóm niepodważalnym faktom:


  • po pierwsze Dnień Przygotowania 14-go Nissan, to dzień poprzedzający dzień świąteczny, zwany „Szabbatonem”. „Szabbatonem” jest w tym przypadku coroczny 15-go Nissan – uroczysty, Pierwszy Dzień Przaśników, który nie zawsze musi wypadać tylko w sobotę, tak jak 14-go Nissan, nie zawsze musi wypadać tylko w piątek.

  • po drugie w Biblii znajduje się wzmianka, iż nazajutrz, po Dniu Przygotowania (jak zakładają zwolennicy „piątkowego ukrzyżowania” - 15-go Nissan wypadłby wówczas w Szabbat cotygodniowy), faryzeusze i uczeni w piśmie udają się w drogę: 1) do Piłata po dodatkową straż, 2) od Piłata na cmentarz by wspólnie zabezpieczać grób??, oraz 3) od cmentarza do Świątyni na obchody uroczystości, nie łamiąc drogi Szabbatowej??, tego dnia?, podczas gdy kobiety, opisane w Mt 28:1, złamią drogę Szabbatową, jeśli miałyby faktycznie wyjść w sobotni wieczór, jedynie z punktu A (którego położenia nie znamy), do punktu B – jakim jest wykuty w skale grób Jezusa. Zaskakujące!? Droga Szabbatowa liczy 2000 łokci – około 890 metrów.


II. Zwolennicy ukrzyżowania i śmierci Jezusa Chrystusa w piątek uważają, iż okres „trzech dni i trzech nocy”, o którym mówi sam Jezus, podczas których miałby On przebywać w grobie, nie oznacza okresu „trzech dób” albo okresu „dziś + trzy dni”, lecz jedynie okres ogólny „trzech dni”, i licząc to w doprawdy przedziwny sposób, ustalają piątek już jako dzień pierwszy, następnie sobotę jako dzień drugi, i niedzielę jako dzień trzeci. Te dziwne wyliczenia, nie znajdują co ciekawe zastosowania w każdej innej sytuacji życiowej, wśród tej samej grupy ludzi. Prosty przykład: Jeśli dzień pobytu w hotelu, ośrodku wczasowym, kosztuje 100zł, to nikt dziwnym trafem, nie chce uiścić opłaty w wysokości 300zł, za pobyt kolejno: 1) za dzień w dniu przyjazdu, w godzinach obiadowych – piątek; 2) za sobotę; 3) za dzień w dniu wyjazdu, w godzinach około-obiadowych – niedzielę. Każdy „czuje”, iż 300zł jest opłatą za okres „trzech dni” - np. od piątku godz. 14.00, do poniedziałku do godz. 14.00. W przypadku „Jezusa”, identyczny okres „trzech dni”, jest już skrócony... a matematyka jest jedna...

 

 

Gdyby umieścić tamte wydarzenia 14-go Nissan na środę, nie wywołałoby to żadnych konfliktów ani "matematycznych", ani "naruszających Szabbatony".

 

 

III. Zwolennicy ukrzyżowania i śmierci Jezusa Chrystusa w piątek, uważają, iż okres „trzech dni” został użyty w Biblii przynajmniej raz, dla określenia czasu krótszego, niż 72-godziny. A więc miałby on tu znaczenie raczej „symboliczne”(przenośnia), aniżeli „astronomiczne”(jednostka miary upływu czasu, związana z obrotem Ziemi wokół własnej osi).

Wydarzenie, jakie miałoby potwierdzić to jak na razie hipotetyczne założenie, czysto życzeniowe, to post (głodówka) Estery (młodej Izraelitki, która wychowywała się pod opieką swojego stryjecznego brata – Mardocheusza, i podejmie walkę w celu ratowania swego narodu) trwający: trzy dni, nocą i dniem:


Est 5(4):15-17

15. I rzekła Estera, aby odpowiedziano Mardocheuszowi:

16. Idź, zgromadź wszystkich Żydów, którzy znajdują się w Suzie. Pośćcie za mnie, nie jedząc i nie pijąc trzy dni, nocą i dniem. Ja też i dziewczęta moje będziemy pościły podobnie. Potem pójdę do króla, choć to niezgodne z prawem, a jeśli zginę, to zginę.

17. I poszedł Mardocheusz i uczynił stosownie do tego wszystkiego, co mu poleciła Estera.

(BT)


Ester. 4:15-17

15. Wtedy Estera przekazała Mordochajowi taką odpowiedź:

16. Idź i zbierz wszystkich Żydów, którzy się znajdują w Suzie, i pośćcie za mnie; przez trzy doby nocą i dniem nie jedzcie i nie pijcie; również ja i moje służebnice tak będziemy pościć, a potem udam się do króla, choć to jest wbrew prawu. Jeśli mam zginąć, to zginę!

17. Wtedy Mordochaj odszedł i postąpił dokładnie tak, jak mu nakazała Estera.

(BW)


Jak dowiadujemy się z w/w tekstu Biblii, Estera zamierza rozpocząć post od wieczora. Trwać on będzie: „trzy dni” - „nocą i dniem”. Noc-ranek-dzień-wieczór , to okres 24 godzin. Sam Jezus wspomina o tym w słowach:


Jn 11:9-10

9. Jezus im odpowiedział: Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin? Jeżeli ktoś chodzi za dnia, nie potknie się, ponieważ widzi światło tego świata.

10. Jeżeli jednak ktoś chodzi w nocy, potknie się, ponieważ brak mu światła.

(BT)


Zatem okres 72 godzin zakończy się wieczorem, a tymczasem, czytamy w Biblii:


Est 6(5):1-3

1. Trzeciego dnia Estera ubrała się po królewsku i weszła do wewnętrznego dziedzińca domu królewskiego, naprzeciw pokojów króla. Król siedział wtedy na królewskim tronie w sali królewskiej naprzeciw bramy wejściowej pałacu.

2. A gdy król zobaczył królowę Esterę, stojącą na dziedzińcu, znalazła ona łaskę w oczach jego i wyciągnął król do Estery złote berło, które miał w ręce, i zbliżyła się Estera, i dotknęła się końca berła.

3. Trzeciego dnia, gdy skończyła się modlić, zdjęła szaty pokutne i przyodziała się we wspaniałości swoje.

(BT)


Ester. 5:1-3

1. Trzeciego dnia ubrała się Estera w szaty królowej i stanęła na wewnętrznym dziedzińcu pałacu królewskiego naprzeciw pałacu królewskiego, król zaś siedział na swoim królewskim tronie w pałacu królewskim naprzeciw wejścia do pałacu.

2. Skoro tylko król zobaczył królową Esterę stojącą na dziedzińcu, zyskała względy u niego i wyciągnął ku Esterze złote berło, które trzymał w ręce. Wtedy Estera zbliżyła się i dotknęła głowicy berła.

3. Król odezwał się do niej: Co ci jest, królowo Estero, i jakie jest twoje życzenie? Choćbyś i o połowę królestwa prosiła, będzie ci dana.

(BW)


Choć w tym miejscu kończy się wzmianka dotycząca postu Estery, warto zwrócić uwagę na bardzo istotny szczegół: mianowicie tekst w żadnym miejscu nie stwierdza, by Estera „trzeciego dnia” - a więc pomiędzy 61-tą a 72-ą godziną przerwała głodówkę.

Jedynymi informacjami w tekście są: 


- wizyta u króla „trzeciego dnia” 

- zakończenie modlitwy (o opatrzność Bożą, i przykrymi konsekwencjami wizyty u króla)

- zdjęcie szat pokutnych

- przyodzianie się we wspaniałości swoje


Brak z kolei informacji dotyczących:


- postu (głodówki)

- dokładnej godziny/momentu przybycia Estery do króla „trzeciego dnia


Co ciekawe w tekście znajduje się istotna wskazówka. Otóż Estera, która zamierza pościć „trzy dni” - „wieczorem i rano” udaje się w końcu na wewnętrzny dziedziniec pałacu, podczas „trzeciego dnia”, „trzeciej doby”. Z tekstu wynika, począwszy od pierwszego wieczora, iż dzieję się to za dnia. Gdyby okres pomiędzy 61-72 godziną "odnieść do" śmierć i pogrzebu Jezusa począwszy od zakotwiczenia go w rzekomy piątek, jego koniec sięgałby poniedziałkowi za dnia. Cóż bowiem innego mógłbym ja sam sensownie, i zgodnie z prawdą, napisać czytelnikom, internautom w tym miejscu, skoro bowiem dla porównania: „wizyta w hotelu, czy ośrodku wczasowym, trwająca „trzy dni”, „do trzeciego dnia”, z wyjazdem „na trzeci dzień”, począwszy od piątkowego popołudnia, trwałaby do popołudnia w poniedziałek, a nie do "niedzieli rano".

Gdyby przyjazd był we środę pod wieczór, wyjazd nastąpiłby w sobotni wieczór...

 

 

 

 

C.D.N.

 

Ostatnia korekta do tekstu: 3 stycznia 2015

Materiały zebrał i opracował Wojciech Jacyk, Namysłów

Graf wykonał przy użyciu bezpłatnego oprogramowania Paint i Gimp Wojciech Jacyk, Namysłów, Wszelkie Prawa Zastrzeżone

Graf w rozdzielczośc 8800x1100 zaprojektowany został do druku foto na powierzczni 200cmx30cm (2x2,5cm białych marginesów)